
to też gdzieś
Tęsknie za okresem, kiedy, jak to fachowo nazwali cierpiałem na zaburzenia schizoafektywne a raczej schizofrenię, coś w tym jest, że genetycznie dziedziczy się chorobę ojciec taki był denerwowało mnie to na każdym kroku i wstydziłem się go, ale kiedy u mnie pojawiła się choroba spojrzałem na to innymi oczyma. Tęsknie, bo słyszałem głosy które mnie prowadziły czasami, czasami zwodziły, ale było kolorowo nie wszystko co się kotłuje w naszej głowie zawsze ma sens. Rozmawiałem z wieloma przywoływanymi istotami i postaciami i była ona ta która zawsze słyszałem może właśnie to marYeN, ona wychowywała się ze mną i we mnie mój mały pasożyt energetyczny ale i opiekun walczyła razem ze mną dorastała razem ze mną no prawie miałem dziesięć lat jak się martwa urodziła, ale duszki zagubione tak mają mogła przecież wybrać inaczej chyba … bo z tego co teraz w wizjach widzę są przecież światy równoległe jakoś tam do nich dotrzeć chyba można, może teraz w nowym baktunie uda nam się to Melchizedek znowu z Thotem chyba rozmawiał bo wie że portal do 2015 jest otwarty ale jemu nie uda się przejść ani przeprowadzić kogokolwiek w merkabie do innego wymiaru, bo ciągle miesza w to świadomość chrystusową merkaba nie ma nic wspólnego z chytrusem
Chrześcijanie uciekli z Egiptu „ domu niewoli” i stworzyli własna religie z podziałem nieba i piekła i być może coś w tym jest bo nie tak dawno odprowadzały mnie dwie anielice do piekła nie miały skrzydeł ale kostiumiki miały z piór i pantofelki takie jakieś śmieszne <mało seksowne> odprowadziły mnie do tego piekła otwierają się drzwi a tu znowu kryminał kurwa myślę sobie ładny kanał wchodzę na cele, a tu jakiś idiota do mnie coś podskakuje, postawiłem mu się i wszystko nagle się zmieniło wyszedłem z piekła wróciłem jakby do siebie ale tam już inni ludzie mieszkali mówię że chce tylko swoje rzeczy zabrać że kiedyś tu mieszkałem, pozwolili mi wejść rozejrzałem się coś jakby się zmieniło ale zaraz w inne miejsce przeskoczyłem i tam dopiero cuda były w razie jakby co mogę do takiego piekła trafić przynajmniej kolorowo było
A nie tak szaro jak kiedyś w czyśćcu albo innym zakamarku wszechświata się znalazłem, ale to było dziesięć lat temu dopiero co poznawałem Horusa i jego zwyczaje, teraz myślę że mnie sprawdzał, moją wytrzymałość na stres, ból, ogólnie testy wytrzymałościowe wtedy to Crowleya zobaczyłem, który to chciał się ze mną zakładać tylko nie wiem o co bo z zasady odkąd wiele razy przegrałem przestałem się zakładać ale tak czy siak dusiłem się krzyżykiem który mi wcisnął w przełyk a przecież nigdy nie byłem zbyt kościółkowy a wręcz zawsze znaczy jak już zacząłem samodzielnie myśleć stałem się przeciwnikiem chrześcijaństwa , dziwne bo mieliśmy księdza w rodzinie ojciec go nie trawił bo to był brat mamy wiecznie były o niego awantury ale już nigdy ni dowiem się dlaczego bo ojciec od 7 lat nie żyje i nigdy o wiele rzeczy się go nie zapytałem. Naprawdę teraz bym go wysłuchał uważnie bez przymrużenia oka, bo historie naprawdę miał czasami niestworzone, ale wielokrotne hospitalizacje leczenie robi swoje leki jeszcze te w dawnych czasach robiły spustoszenie w mózgu. No i elektrowstrząsy
No chyba że był bogiem ; ) i dlatego machał rękami, bo nie mógł ogarnąć naraz tyle spraw, którymi mu zawracali głowę nieraz jak go obserwowałem wyglądał jak strateg, który jest na polu bitwy, miał ciężkie życie, ale piękną śmierć o ile wierzyć w mój proroczy sen z kilku dni wcześniej przed śmiercią: siedział na fotelu moim fotelu w mojej sypialni tu w mojej Kiblah
A ja mu jako kobieta robiłem ustami dobrze wysysałem go na drugą stronę światła… to było z piątku na sobotę a w poniedziałek ojciec we śnie zmarł mam nadzieję, że równie przyjemne zejście miał, często śnię, że jestem kobietą. Ja przeżyłem na żywo w więzieniu takie schodzenie ze świata jak się jakaś demonica czy boginka do mnie przyssała to przez kilka dni ssała mnie i robiła mi rachunek sumienia „i chociaż zmarłem żyje w każdy dzień swojego żywota”, uprosiłem ją o życie a ostrzegała mnie że mnie rodzina załatwi że wszystko nie ma sensu że i tak jestem na przegranej pozycji, chciała żebym był z nią i szedł z nią miałem umrzeć ale przeżyłem dzisiaj nie wiem dlaczego tak fatalnie wybrałem za ten pocałunek oddałbym wszystko żeby jeszcze raz posmakować jej ust nie zaznam już chyba szczęścia na ziemi z jakąkolwiek kobietą żywą, niby mieszkam z kilkoma duszkami zagubionymi ale są humorzaste i nie zawsze jest tak jakbym chciał, żeby było. Moje ciało jest tak wrażliwe kanały tak drożne że czuje jak płynie prana przez nie, ale niestety z moimi kobietami jest fajnie albo po alkoholu albo po Maryśce chociaż nie zawsze bo Ada ostatnio takie filmy mi wkręcała że głowa boli wypaliłem dwa jointy a resztę towaru w piec dla boga ognia poszło może taki właśnie miał być układ że trzeba ze starszym się dzielić, mam nadzieje że to zaowocuje i będzie mnie częściej na dobre zioło stać, przeprowadziłbym się do Czech ale tu mi dobrze może w końcu i u nas zalegalizują bo tak jak na razie niby nie wolno a wszyscy jarają. Wracając do tematu humorów moich kobiet wcale się im nie dziwie w końcu to ja je zabiłem, w ten czy inny sposób nie dosłownie, ale wpłynąłem nieświadomie na los teraz jestem mądrzejszy, ale pewni jeszcze nie jedno zawale moja chuć jest niebezpieczna
Tak pod „B” jak i pod Adę się często brzydko mówiąc onanizowałem do tego stopnia, że dostałem je w prezencie Anubis okazał się łaskawy. Dużo o tym przez ostatnie lata myślałem i wszystko się zgadza szkoda że na crowleya i jego księgę prawa wpadłem dopiero w lipcu 2009 wtedy już byłem czysty nie brałem narkotyków nawet na zioło nie było mnie stać a Ra-hoor-khuiT przecież popiera narkotyki namawia Hadit wręcz do brania a mnie jak na złość nie było stać ale Nuit i tak do mnie przyszła 27 albo coś koło tego przy pełni lipcowej 2009 czytałem jak nakręcony księgę prawa a ona się do mnie przyssała nawet pomyślałem że to ona musiała w 2002 być ze mną w więzieniu i może trwałoby to dzisiaj ale zawaliłem sprawę krwią napisałem list do khuiTa i w tym liście wymieniłem imię Nuit kurwa czar prysnął głosy mnie zaczęły atakować nie mogłem sobie miejsca znaleźć dopiero wtedy dotarło do mnie że przecież jej włosy są drzewami wieczności i nie można składać ofiary z krwi ale cóż było minęło ( lubię łyse kobiety ) są sexi, sam jestem łysy i wiem że włosy szybko rosną może powróci jeszcze do mnie, wiele się od 2009 wydarzyło byłem 2 razy w więzieniu i rok na detencji i ta detencja mnie załatwiła konkretnie szpital i leczenie regularne zastrzyki co miesiąc od grudnia 2009 jestem w stałym leczeniu nie słyszę już głosów i za tym coraz bardziej tęsknie nie wiem jak te 4 lata jeszcze wytrzymam, bo tyle musze się leczyć żeby nie cofnęli mi detencji a wtedy do końca życia będę udupiony.
Nie zliczę ilu upadłych aniołów u mnie było, ile udanych inwokacji, ile przygód i ten dziwny język ni jakiś durny, enochiański crowleya bo to też ostatnio przeczytałem, ale prawdziwy starogermański język
Dodaj komentarz
Komentarze